poniedziałek, 16 września 2013

8 miesięcy

Dokładnie 8 miesięcy temu o godz. 5.22 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka:)
Te 8 miesięcy to najpiękniejszy okres w naszym życiu. Aż żal pomyśleć, że niedługo muszę wrócić do pracy, chociaż z innej strony niektóre mamy wracały szybciej. Na rodzicielskim jestem do połowy pazdziernika, potem urlop wypoczynkowy i jakoś na początku grudnia wracam...Nie potrafię sobie wyobrazic jak to będzie, kiedy ja będe pracowała, a Hanią będzie się zajmowała Niania. Ehh jakoś dam radę, w końcu nie ja pierwsza:)

Powoli przygotowujemy się na jesień i zimę, wymieniamy garderobę. Dla Hani zakupiłam już kurteczkę, kombinezon i kozaczki emu:)



Miłego wieczoru

4 komentarze:

  1. Ale leci ten czas. A jeśli chodzi o powrót do pracy, to będzie dobrze. Zawsze się mamy martwią ale dzieci łagodnie to znoszą w wiekszości przypadków. Ja wracam dopiero w maju , więc Miłosz będzie miał 15 miesięcy to juz będzie "duży chłop"

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ja wrócę to Hania będzie miała prawie roczek, wiec też będzie spora kobitka :) myślę, że ja będę bardziej przeżywała powrót do pracy niż ona :)

    OdpowiedzUsuń